Witajcie moi kochani
Ostatnio dużo się u mnie dzieje i nie wiem do czego ręce włożyć. Robię przetwory, maluję, szlifuję, szyję i kleję. A na dzisiaj przygotowałam klika fotek, które powstały podczas zaprawiania papryki. Znalazłam w takiej oto książeczce dołączonej do jakiejś gazety, nie pamiętam już jakiej, przepis na marynowaną paprykę. Wypróbowałam przepis w zeszłym roku i papryka była zarąbista, więc powtórzyłam w tym roku. Gdyby ktoś był chętny to podam przepis w prywatnym mailu więc można w komentarzu pod postem podać maila kontaktowego, na pewno przepis prześlę.
A w między czasie powstał taki oto słoiczek na suszoną lawendę z mojego ogródka
No i postanowiłam ozdobić puszki
Byłam też na kolejnym jarmarku z okazji dożynek, ale o tym napiszę osobny post bo bardzo dużo zdjęć mam i dużo się wtedy działo. Pokaże też kilka nowości z moich prac.
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie i do następnego.
kochana to ja chętna na przepis, bo papryka jeszcze przede mną :)
OdpowiedzUsuńtynka.p84@gmail.com
Słoiczek na lawendę słodki i cudne spękania na puszcze...pozdrawiam!
Papryka wygląda apetycznie :) Ale mnie bardziej zachwycił słoiczek choć i puszeczki urocze :)
OdpowiedzUsuńAleż tu smakowicie, mniam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i udział w candy :)*
Super masz pomysły na ozdabianie decu. Zacznę sobie zbierać takie pojemniczki. ^^ Strasznie się cieszę z Twoich odwiedzin u mnie na blogu i z tego, że zasuskrybowałaś sobie go. Bardzo mi miło. Pozdrawiam cieplutko. =)
OdpowiedzUsuńNo Anitka faktycznie papryczka wygląda bardzo smakowici chyba się zgłoszę do ciebie po słoiczek:)))A słoiczek lawendowy jest śliczny!Puszeczki też.
OdpowiedzUsuń