Witajcie.
Dawne mnie nie było i mam straszne zaległości w pisaniu i pokazywaniu co się u mnie dzieje, a dzieje się bardzo dużo. Dzisiaj oczywiście zacznę od najważniejszego, bo od święta wszystkich Mam. Oglądam wasze blogi i na każdym chwalicie się jakie prezenty przygotowałyście. Ja też oczywiście przygotowałam dla swojej mamy upominek, a jest to etui na telefon . Moja mama już dawno chciała takie etui i postanowiłam zrobić je właśnie na ten dzień. Etui jest obszywane koralikami ściegiem pejotlowym ( indiańskim, więcej o tym ściegu napiszę innym razem), w którym do materiału (a w tym przypadku filcu), przyszywany jest tylko pierwszy rząd korali, a następne jakby oplatają dookoła całość. To bardzo czasochłonna technika, ale urocza.
Do tego przygotowałam mojej mamie karteczkę wykonaną własnoręcznie, scrap z tego żaden, ale coś w tym stylu:)
Ja dla siebie (bo też jestem mamą) zafundowałam udział w warsztatach scrapowych na zlocie południowym, a wykonałyśmy dla siebie notesiki i karteczki w stylu romantycznym. Było super!!!!!!, ale fotorelacja później jak tylko dostanę zdjęcia od koleżanki.
Kiedy indziej będzie też o upominkach w zabawie "Podaj dalej" i jeszcze o wielu innych, a na dzisiaj to już wszystko, bo muszę przygotować się do jutrzejszej indiańskiej imprezy plenerowej, o której również napiszę później łącznie z fotorelacją.
Pozdrawiam i do następnego.
do mojej Mamy też mówię Mamcia :)
OdpowiedzUsuńSkąd u Ciebie Atino droga to zamiłowanie do kultury Indian?
I gdzie takie imprezy plenerowe organizują?
Swoją drogą też się kiedyś interesowałam, ale jak to u mnie zwykle bywa-życiem codziennym...
A kiedy przez chwilę byłam animatorką imprez dziecięcych prowadziłam takie o temacie przewodnim...Indianie!
:)
pozdrawiam cieplutko
etui super, kocham takie klimaty
OdpowiedzUsuńZainteresowanie od dawna a zrealizowałam oczywiście dużo później, zostałam indianistką i tak jest do tej pory. Jestem związana z grupą śpiewaczą Maka Sapa i czasami uczestniczymy w takich imprezach. Dzisiaj jest w Mikołowie w ogrodzie botanicznym zapraszam:)
OdpowiedzUsuńAle fajnie byc indianistka to brzmi tajemniczo :)
OdpowiedzUsuńPrezenciki sliczne, mama napewno sie ucieszyla :)
ps. zapraszam na moje candy :*
Slicznie I pomyslowooooo jak zawsze
OdpowiedzUsuń