Etykiety

wtorek, 15 maja 2012

Metamorfoza cd. i coś więcej

Witajcie
W poprzednim poście obiecałam pokazać drugą metamorfozę i oto ona.


Najpierw półeczka w surowym stanie tzn. po zeszlifowaniu lakieru.



No i po pomalowaniu, przetarciu i popaćkaniu patyną



No i już mi służy bo dźwiga różne pudełeczka, butelki i potrzebne rzeczy bym się mogła wyżywać artystycznie.

Ale to nie koniec, pokażę jeszcze pudełeczko z butelką, która wczoraj jeszcze nie była gotowa a dziś już jest.


Myślałam, że dodam kraka na wieczko, ale ta prostota i wyrazistość tego wzoru spowodowała, że zmieniłam zdanie i zostawiłam tak jak jest. Dół polakierowany lakierobejcą, zeszlifowany bo wyszedł zbyt ciemny i polakierowałam.





A to buteleczka, z cieniowaniami i tutaj dodałam spękania.







Miała bym jeszcze coś do pokazania, ale zostawię to na jutro bo ten post i tak już długi się zrobił a nie chcę was zanudzać. Pozdrawiam wytrwałych, witam nowych obserwatorów i dziękuję za przemiłe komentarze, które dodają skrzydeł do dalszego tworzenia. Pozdrawiam i do następnego.


4 komentarze:

  1. Oj taki regalik też by mi się przydał! :)
    Doły pudełek bejcą malujesz?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ano bejcą czasem biele a czasem zostawiam lub przecieram, ciekawe efekty przez to wychodzą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze mnie to zaskakuje, że ten sam motyw na różnych przedmiotach daje zupełnie inny efekt.
    Pudełko wyraziste i z charakterem, natomiast butelka delikatna i subtelna ;) A przecież motyw jest ten sam ;)

    OdpowiedzUsuń