Etykiety

piątek, 15 marca 2013

Wazoniki i coś jeszcze

Witajcie!!!
Musze nadgonić trochę zaległości, a ponieważ znowu mnie choróbsko dopadło to taki pożytek z tego, że mam więcej czasu na pisanie.
Chcę być na bieżąco z pracami i dlatego dzisiaj pokażę zaległe wazoniki w motywy.........................
oczywiści kwiatowe na przekór pogodzie, tak na marginesie dzisiaj nas zasypało i zamroziło.





Zdjęcia nie najlepsze, ale robione były przy pochmurnej pogodzie.


teraz wazoniki trochę innego typu, w piękne maki, koleżanka chciała by zamaskować zamknięcie, które było na twista więc napaćkałam masą strukturalną.







I kolejny wazonik z butelki po winie, tutaj życzeniem były słoneczniki.



A teraz coś innego z tą pracą wiąże się śmieszne zdarzenie a mianowicie...






To nie jest nowa patelnia, ponieważ się zużyła wyrzuciłam ją do śmieci. A moja mama, z oszczędności wyjęła mi ją, bo się jeszcze przyda, i na nic się zdały moje tłumaczenia, że patelnia już się nie nadaje, bo warstwa ochronna na dnie jest porysowana. Ja ponownie ją wyrzuciłam, a moja mama znowu ją wyciągnęła. Pomyślałam, że muszę ją skutecznie wyrzucić bo tak będziemy robić do skończenia świata i wtedy wpadłam na pomysł, żeby ją ozdobić, wtedy ją mama już nie wyrzuci, a ja mogę poćwiczyć na innym podłożu.  I co, jak uważacie, fajnie wyszło? bo mi się podoba.
 Jeszcze małe zbliżenie.



I na koniec metamorfoza.
Otrzymałam starą tacę do przerobienia, bo się koleżance znudziła. Przyznaje, robiłam już dla siebie prace renowacyjne, ale nigdy na zamówienie i trochę się tego obawiałam i słusznie bo praca nie była łatwa. Myślę jednak, że egzamin zdałam pozytywnie, zresztą oceńcie sami. Jedynym warunkiem było to, że nie użyję kwiatów

Taca przed metamorfozą





i po metamorfozie


zdjęcie z lampą,

 a poniżej bez lampy


na tym pierwszym kolory bardziej zbliżone do oryginału.
I jeszcze jedna ciekawostka, przy robieniu zdjęć jakoś tak się złożyło, że trzy ostatnie moje prace są w jednej tonacji kolorystycznej i mogły by stanowić komplet, czyż nie?



To już wszystko na dzisiaj mam nadzieje, że was nie zanudziłam. Pozdrawiam wszystkich witam nowych obserwatorów i bardzo dziękuję za miłe komentarze pod ostatnimi postami, które zawsze bardzo mnie radują i zachęcają do dalszej pracy.










10 komentarzy:

  1. Cudeńka, tace to istna rewelacja!Butelki też i wazoniki, no jednym słowem wszystko SUPER

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudności :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Atino ... same śliczności... i jak dużo ich zrobiłaś ... gratuluję
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Ile tego.... wszystko takie ładne i starannie wykonane:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Atinko, śliczności - pomysł z patelnią rewelacyjny! Obu Wam, zresztą patelni też wyszło na zdrowie :D Renowacja tacy - jak dla mnie bardzo udana!

    OdpowiedzUsuń
  6. Atinko, śliczne to wszystko! Taca zdecydowanie poprawila wygląd, a ta patelnia... szok !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna taca po przeróbce i pomysł na patelnię super.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na candy

    OdpowiedzUsuń
  8. Akcja z mamą to jakby u mnie się działo a patelenka w rezultacie urocza no i uświadomiłaś mi, że ja tez mam patelnię, która nadaje się do wyrzucenia. Ślicznie u Ciebie i kolorowo.

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam serdecznie!
    Gratuluję pięknych prac i pomysłów! Zapraszam po wyróżnienie Liebster Blog do mnie!Gratuluję i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. O rany! Jak Ty cudnie decupażujesz... wszystko takie staranne, dopieszczone - wykonanie na wysokim poziomie... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń